1. |
Potrzebuję Ciebie
02:41
|
|||
Czy znajdziesz dla mnie czas?
Tylko dzisiaj potrzebuję cię.
Czy znajdziesz dla mnie dzień?
Pojedziemy daleko gdzieś
Ja potrzebuję ciebie,
Niczego więcej nie chcę
I upijemy się
Tylko wtedy wszystko powiem ci
Wrócimy jak we śnie
Po tramwajowych szynach, w cudzej krwi
Ja potrzebuję ciebie
Niczego więcej nie chcę.
|
||||
2. |
Szklany Kosmonauto
01:34
|
|||
Czego szukasz w oczach,
Szklany kosmonauto?
Czemu kogoś kochasz
Tą niebieską gwiazdą?
Szklany kosmonauto,
Czego szukasz w ludziach?
Czemu w pamiętniku
Cisza się przedłuża?
|
||||
3. |
Śnieg Samotnie
02:11
|
|||
Dni alkoholu, śmiechu i dymu
Zabrałaś mi spokój, dziewczyno
I było zimno i śnieg po nas płynął
To było czyste szaleństwo
O, najpiękniejsze szaleństwo
Do dzisiaj myślę o tobie,
Gdy płynie po mnie
Śnieg samotnie
|
||||
4. |
||||
Chciałbym zawsze przy tobie być
I wsłuchiwać się w oddech twój
Tymi samymi drogami iść
Najbardziej tajemniczymi z dróg
|
||||
5. |
Pytam
03:16
|
|||
Pytam wodę o ciebie,
Ale woda, woda nic nie wie
Zanurzyłaś w niej rękę
Już nie marzy o niebie
Pytam ogień o ciebie
Ale ogień, ogień nic nie wie
Twoje oczy to też płomienie
Jesteście w zmowie, on nic nie powie
Pytałem wszystkie żywioły
Jestem zrozpaczony
Ty kryjesz się w każdym z nich,
Ale nie powiedzą mi,
One nie powiedzą mi
Pytam ziemię o ciebie
Ale ziemia, ziemia nic nie wie
Zbyt długo po niej stąpałaś
By teraz zdradzić, zdradzić cię miała
Pytam powietrze o ciebie
Ale ono, ono nic nie wie
Raz przez ciebie wetchnięte
Nie dba o nic, o nic więcej
Pytałem…
|
||||
6. |
Czubki Palców
03:16
|
|||
Czasami przebłyskujesz
Wtedy wybuchają
Wszystkie nasze wieczory
Cała nasza muzyka
Wtedy palą mi się czubki palców
Z niedosytu, z doczesnego ciebie braku
Gdyby łzy to były ptaki
Uniosłyby mnie wysoko
Pokazały mi świat jasny,
Czysty jak niebieskie oko
Gdyby łzy świeciły w nocy
To bym chyba nie mógł zasnąć
Tyle ich po ziemi toczy
się, by upaść w twoją jasność
|
||||
7. |
W Środku
02:13
|
|||
Ja w środku nie mam serca,
Ja mam lustro wody
A w wodzie się odbija
Jakaś twarz z przeszłości
A w wodzie się odbija
Życie którego nie było
Ja w środku nie mam serca,
Ja mam okruch lodu
A w lodzie się odbija…
|
||||
8. |
||||
Twoje życie jest słodkie
Samico Lwa
Jak dwa i dwa
Twoje życie jest proste
Twoje życie jest proste
Byłem twoim przekleństwem
Pisałem, że
To ciebie chcę
I że tylko twój jestem
I że tylko twój jestem
Twoje życie jest pełne
Samico Lwa
Ty nie masz dna
Życie beze mnie jest piękne
Życie beze mnie jest piękne
(Ty byłaś wszystkim
Co mogło dać mi
Szczęście)
|
||||
9. |
||||
Kocham cię,
Nie ma mnie
Umarł czas
I nie ma nas
Umieram za każdym razem
Boję się śmierci i boję się tracić
|
||||
10. |
Z Tęsknoty [Bonus Track]
02:10
|
|||
Na siebie patrzę przez ręce
Na schody patrzę przez nogi
A kiedy pamiętam,
Z tęsknoty aż jęczę
Aż wiję się z bólu, z tęsknoty
Na błyski, co wpadły mi w sieci
Szarpnęły, zmieniając mnie w wodę
A kiedy to wspomnę,
To robię się mniejszy
Najmniejszy w morzu jak płomień
Pod góry się toczą te szyny
Po szynach się toczy kryształ
A kiedy pomyślę
Powietrze aż syczy
I wyglądam tak, jakbym krzyczał
|
poj.wlkp Poznań, Poland
poj.wlkp is the heavy-hearted outlet of Jan Strach who creates atmospheres of melancholia with acoustics, mellow electrics, woodwinds, keyboards and concrete elements. poj.wlkp constantly strives to avoid obvious musical solutions with experimental tunings and innovative structures while maintaining a deep reflective air, in a style Jan calls “hortifolk." ... more
Streaming and Download help
If you like poj.wlkp, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp