more from
Unfinite Records
We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Usypianie Ptak​ó​w

by poj.wlkp

/
  • Streaming + Download

    Includes high-quality download in MP3, FLAC and more. Paying supporters also get unlimited streaming via the free Bandcamp app.
    Purchasable with gift card

      name your price

     

1.
Wszystko 03:57
W moim śnie wszystko jest na miejscu Ryby w wodzie i ptaki w powietrzu Twoja głowa na niebie i stopy na śniegu W moim śnie wszystko jest na miejscu To nie jest prawda, ale to jest piękne W nocy świeci deszcz, a słońce jest niebieskie W moim śnie wszystko jest na miejscu Ryby pod lodem i słońce w powietrzu W moim śnie wszystko jest na miejscu Twoja głowa w niebie i stopy na śniegu
2.
Góry 02:57
Nie mów mi, że wasza miłość Może przesuwać góry Nie mów mi, że wasza miłość Może przesuwać góry Bo czar się skończy Co was łączył I wszystko odzyska dawne kształty Bo pryśnie czar Który was łączył i świat się stanie pusty i martwy
3.
Chemia 03:09
Że się rozpadam, że z okna spadam To nic Ale z tym co ty robisz Z tym się nie mogę zgodzić Ty w niebieską wodę skaczesz Ty białymi łzami płaczesz Z chemicznego szczęścia Spotykamy się i mówisz Że nareszcie życie lubisz A to tylko chemia Że zawsze będziesz, w powietrzu wszędzie To nic Ale z tym co ty robisz Z tym się nie mogę zgodzić Ty…
4.
Zabrało cię morze, nic nie poradzę
5.
Rzeczne 03:02
Oo, nie chcę W jedną chwilę Obracać się w każdą stronę W pajęczynie Ale gdyby było Jasne, ale przecież będzie Rzeczne oczy I w zachodzie włosy Ciebie się chwytam Gdy dzień ostry Ooo Oo, liczne książki Czytałem czule Ruchów się uczę Słowa studiuję A potem człowiek, którym jestem Robot niestabilny z chrzęstem Rzeczne…
6.
To było jak samobójstwo Pielęgnowałem cierpienie by rosło Masochizm właściwy wszystkim miłościom By wszystko Wszystko poświęcić iluzjom Okna są pełne ciebie Sam tego chciałem, nikogo nie winię I z ziarna do drzewa wyrosło twe imię Zakwitło Zakwitło twe imię na niebie Nagle stanąłem w miejscu Niczego innego się nie spodziewałem I aż do bólu tę twarz ukochałem Do bólu Do bólu, do szczęścia, dla sensu
7.
8.
Jesteśmy zszyci nicią dwubarwną Nitka się zerwie serca rozpadną Mamy swe światy, różne ogromnie Gdy mówisz do mnie, różowo płonie Jest jeszcze trzeci kąt Dobrze widzę zwierzę stąd I gotuję się na strzał Nie ucieknę choćbym śmiał Wypodróżuj mnie daleko Na orbitę, tam jest lekko Potem kształty nam powrócą I zakłopotanie zrzucą Znowu jesteśmy jak prosto z szafy Ja kawalerem, ty w kształcie panny Walczymy z obrazami świata Ten Trzeci znów nam podpowiada, że Jest jeszcze trzeci kąt Dobrze widzę zwierzę stąd I gotuję się na strzał Nie ucieknę choćbym śmiał Wypodróżuj mnie daleko Na orbitę, tam jest lekko Potem kształty nam powrócą I zakłopotanie zrzucą
9.
Na szczęście przestajesz już, Wiatraki kończą obracać się Serca połączą ale nie Nie moje i nie twoje Na szczęście nauczyłem się Nie zazdrościć niewidzialnym Ludziom, którymi tak się chwalisz Oni u ciebie są ale nie Posłużą się mną Na szczęście urosłem ciut I zrozumiałem: Miłość to To samo co co dzień, tylko że mocniej I nie myślę już o niej. Na szczęście nauczyłem się Nie zazdrościć niewidzialnym Ludziom, którymi tak się chwalisz Oni u ciebie są ale nie Posłużą się mną

about

The second offering from the Polish "hortifolk" outfit poj.wlkp is an intriguing and sometimes even hypnotizing collection of sublimely dismal acoustic songs. What makes these songs so entrancing is the fact that each song was written and performed in a different tuning, often far from traditional, creating a strange yet inviting world for the listener to daydream in. The daydream is that of sadness as the lyrics and the music leave the listner bewitched in a comfortable depression. Adding to the atmosphere is the actual recording, which like the last album, is super lo-fi, as it was mostly laid down on a tape recorder. The acoustic guitar drones and buzzes along while accompanied by the artist's tired, indifferent voice, making these songs extremely unique.The mysterious musical intrigue of 'Usypianie Ptaków' subconsciously calls the listener to come listen again and again.

credits

released February 1, 2004

All songs written, performed and recorded by Jan Strach

Remastered by N|N|N

Unfinite Records, USA
Underpolen Netlabel, Poland
UNR00045

license

all rights reserved

tags

about

poj.wlkp Poznań, Poland

poj.wlkp is the heavy-hearted outlet of Jan Strach who creates atmospheres of melancholia with acoustics, mellow electrics, woodwinds, keyboards and concrete elements. poj.wlkp constantly strives to avoid obvious musical solutions with experimental tunings and innovative structures while maintaining a deep reflective air, in a style Jan calls “hortifolk." ... more

contact / help

Contact poj.wlkp

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this album or account

If you like poj.wlkp, you may also like: